Metro w Londynie – korzystanie z karty Oyster.
W lutym przez sześć dni przebywałem w Londynie i przez sześć dni korzystałem tam z komunikacji miejskiej, głównie z metra. Sporządzając plan pobytu i zwiedzania na poszczególne dni początkowo sądziłem, że wystarczy mi jeden bilet dziennie, na dojechanie w jakieś konkretne miejsce i następnie zwiedzając obiekty powrót pieszo do mieszkania, które zarezerwowałem w dzielnicy Bayswater, położonej prawie w samym centrum miasta. Z czasem doszedłem do przekonania, że nie da się tak tego zrealizować, że będę potrzebował nawet dwa bilety dziennie, co przy cenie 4,8 za jednorazowy bilet, powodowało, że lepszym rozwiązaniem cenowo była Travelcard (tzw.Travelka), bilet tygodniowy do wielokrotnego użycia, który jak wyczytałem w necie miał kosztować 32,10 funta (£) i miał nie wymagać wyrabiania żadnej legitymacji. Wiedziałem też o karcie Oyster, ale z uwagi, że wymagała ona kaucji, to nie byłem nią zainteresowany.
Na miejscu życie zweryfikowało moje plany. Okazało się, że kilka dni wcześniej zostały wycofane ze sprzedaży Travelki tygodniowe w postaci papierowej i obecnie są one tylko do nabycia w formie biletu tygodniowego na karcie Oyster. Informujący mnie o tym na stacji metra pracownik obsługi powiedział, że na pobliskiej stacji kolejowej City Thameslink jeszcze można kupić taki bilet w postaci papierowej, więc udałem się tam. Na miejscu okazało się, że jest w automacie taka opcja, tygodniowej Travelki, jednak wymagana była legitymacja z numerem ID, tzw „photocards”.
W tym stanie rzeczy kupiłem pozostała mi karta Oyster, którą kupiłem i nie żałowałem tej decyzji. Na stacjach metra i kolejowych są automaty do sprzedaży biletów. Te które ja widziałem przyjmowały wpłaty wyłącznie w bilonie i karta bankomatową. Nie było nigdzie takich przyjmujących płatności w banknotach. Po uruchomieniu menu automatu można wybrać polską wersję językową, więc cała operacja jest bardzo prosta do przeprowadzenia. Wybrałem opcję zakupu nowej karty Oyster, trzeba tez wcisnąć ikonę pokwitowania, jeżeli chce się je odebrać. Następnie pojawia się możliwość wyboru Travelki w postaci biletu okresowego lub z konkretnym doładowaniem kwotowym, które można wykorzystywać aż do całkowitego zużycia środków. Potem znowu tylko kartę trzeba doładować o nową kwotę, lub jeżeli ktoś woli bilet okresowy (tygodniowy, miesięczny) wybrać okres ważności i doładować właściwą kwota kartę. Całość kosztowała mnie 38 funtów (w lutym 2017r. - w tym £5 kaucji za kartę i £33 za bilet na 7 dni –czyli droższy o £ 0,90 niż to wcześniej opisywali podróżnicy w internecie). Oprócz wyboru okresu ważności biletu należy wybrać na jakie ma być strefy metra (ja wziąłem na 1-2 oraz od którego dnia ma być aktywna – można od dnia zakupu lub np. następnego).
Z zakupu karty Oyster byłem bardzo zadowolony, jej użytkowanie nie sprawiało żadnych trudności, jeżeli widziałem osoby, które miały problemy przy bramkach i musiała im pomagać obsługa metra, to mieli bilety papierowe. Wersja biletu tygodniowego powodowała też to, ze nie musiałem zwracać uwagi na godziny szczytu porannego czy popołudniowego. Za te w sumie £ 33 (cena samego biletu, bez kaucji) jeździłem bardzo dużo, jednego dnia było to nawet 7 przejazdów metrem i 3 autobusami. Gdybym wybrał wersję doładowania kwotowego karty Oyster, to na pewno kosztowałoby mnie to więcej (za £33 miałbym raptem 14 przejazdów jednorazowych metrem -po £2,30 jednen lub 22 przejazdy autobusami - po £1,50 jeden przejazd). W ciągu 6 dni jechałem 3 razy autobusami i 24 razy metrem.
Bilet tygodniowy w wersji którą wybrałem polega na tym, że można korzystać wielokrotnie z przejazdów w ciągu tygodnia. Wersja w której doładowuje się określoną kwotą polega na tym, że można wykorzystać taką ilość przejazdów na jaką pozwala kwota doładowania, płaci się tutaj za każdy pojedynczy przejazd, ale w dowolnym okresie. Może to być 3 czy 4 dni ale jak ktoś rzadziej jeździ to może mu to wystarczyć nawet na 3 czy 4 tygodnie, itd. Jednorazowy przejazd (gdy płacimy kartą Oyster) metrem w 1 strefie kosztuje £ 2,30, a autobusem £ 1,50 (na autobusy nie ma stref). Jednorazowy papierowy bilet na metro płacony gotówką kosztuje £ 4,80 na strefę pierwszą.
Używanie karty jest bardzo proste. Przy wejściu przez bramki do metra należy na chwilę przystawić ją do żółtego punktu czytnika, po czym gdy lampka kontrolki zmieni się z czerwonej na zieloną otwiera się bramka. Analogicznie robi się przy bramkach wyjściowych z metra. W autobusie trzeba wchodzić pierwszymi drzwiami z przodu i też tylko na moment przyłożyć kartę do żółtego punktu czytnika. Przy wyjściu z autobusu karty nie używa się.
Nigdzie, nawet na dużych stacjach węzłowych metra nie widziałem okienek biletowych czy informacyjnych. Jednak zawsze są pracownicy metra przy bramkach, którzy udzielają pomocy i informacji. Z takiej pomocy korzystałem gdy chciałem kupić „papierowy” bilet i ostatniego dnia, gdy chciałem odzyskac kaucję za kartę Oyster, co jednak mi się nie udało. Okazało się bowiem, że mój bilet był ważny jeszcze jeden dzień i z tego powodu nie mogę odebrać kaucji. Mógłbym to zrobić dopiero po upływie jego daty ważności, no ale wtedy już byłem w Polsce.
Z uwagi na to, że nie ma okienek obsługowych w których, jak np. w Paryżu można dostać plany metra, to na niektórych stacjach, zwłaszcza większych, były wyłożone darmowe plany metra. Leżały w widocznych miejscach w pobliżu bramek lub automatów sprzedażowych.